piątek, 2 maja 2014

"My friends are my drugs!"

Och.... przyjaźń no chyba jedna z najmilszych rzeczy jakie może doświadczyć człowiek. Szczególnie, jeśli w swoim otoczeniu ma wyłącznie tych przyjaciół, z którymi zjadł, przysłowiową, "beczkę soli". Dzięki nim wie kim jest, jak żyje i czego chce.
Oni płaczą gdy my płaczemy, śmieją się gdy my się śmiejemy... PRZYJACIELE!
Myślę, że gdyby każdy mógł choć na chwilę zatrzymać się podczas życiowej gonitwy, dostrzegłby wokół siebie ludzi, dla których warto przeorganizować życie.
Portret idealnego przyjaciela można odszukać w każdym "podmiocie" lub "przedmiocie", który nas otacza. Dla niektórych może być to po prostu osoba, która dała nam życie, mama; dla innych osoba, z którą budowało się zamki z pisaku, wspinało po drzewach, bawiło w "podchody"; przyjacielem może być ukochany zwierzak, z którym spędza się czas, wychodzi na spacery, organizuje zabawy; lub po prostu ulubiona rzecz, którą ma się od małego, bez której nigdy nie wychodzimy z domu.

Niektórzy natomiast doszukują się przyjaciół w rzeczach materialnych - pieniądzach, wartościowych przedmiotach lub "sztucznie wygenerowanych" portalach społecznościowych. To jest w tym wszystkim najsmutniejsze. Szczególnie przygnębiający jest fakt poszukiwania "pseudo przyjaciół" na właśnie różego rodzaju portalach społecznościowych. Życie w świecie wirtualnym z roku na rok, z miesiąca na miesiąc, z dnia na dzień zagłusza życie w świecie rzeczywistym. Niepokojący jest fakt, że już młodsze dzieciaki zakładają konta na tego typu stronach, zabierając sobie tym samym prawdziwy smak dzieciństwa.
Ja swoje dzieciństwo, pod względem kontaktów z przyjaciółmi, wspominam bardzo dobrze. Całe dnie spędzane na trzepaku przed blokiem, wspólna zabawa w "podchody", podwórkowe mecze koszykówki lub siatkówki na zawsze zostaną w mojej pamięci. Smutne jest to, że dzieciaki XXI wieku nie potrafiłyby odnaleźć się w tego typu rzeczywistości. Całe dnie spędzane przed komputerem, rywalizacja o coraz większą ilość "zaproszeń do znajomych", to dla nich codzienność. Tylko czy oni muszą tak żyć? NIE! Trzeba mieć tylko chęci by to zmienić!

Ja swoich przyjaciółek nie zamieniłabym za żadne skarby. Są kochane, cudowne, zabawne. Mimo, iż żadna z nas nie ma zbyt wiele czasu na pogaduchy, ze względu na wymagające studia, którym należy się poświęcić, czerpiemy jak najwięcej z chwil kiedy możemy się spotkać, pogadać, wypić wino, pośmiać się. Są to najcudowniejsze momenty, które pomimo tego, że trwają chwilę, zostają w nas na zawsze...

 Życzę każdemu takich przyjaciół jakich mam ja, którzy wspierają, wybaczają błędy, kochają za to, kim jesteś. Wspólne przeżyte chwile, niezapomniane wyjazdy i związane z nimi przygody utrwalone na fotografiach to jest właśnie to, dlaczego cieszę się życiem :-)!

"Sopockie gwiazdy" czyli zwiedzamy Polskę z wolontariatem :-)

Może któreś z Was chce pochwalić się swoim przyjacielem. Zapraszam :-)

"Przyjaciel to ktoś, kto daje Ci totalną swobodę bycia sobą"
~ Jim Morrison

A na dobrą noc trochę muzyki reggae ;-) Tak, tak! Muzyka, która nastraja pozytywnie i daje ogromną ilość energii :-)

"Przyjaciel" by StarGuardMuffin

https://www.youtube.com/watch?v=g5H9SS_D9r0

With Love!

N <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz